10 zł, Polska Reprezentacja Olimpijska Vancouver 2010

Powiększ

Kod produktu: PAR_1166

Ocena

Napisz opinię

Cena:61,00 zł

Opis produktu

Awers: centralnie stylizowany wizerunek biathlonisty. Z lewej strony stylizowany wizerunek płatka śniegu.

Rewers: centralnie stylizowany wizerunek dwóch panczenistów. Nad nimi stylizowany wizerunek liścia klonu.

Pierwsze Zimowe Igrzyska Olimpijskie odbywały się we francuskim Chamonix w 1924 roku. Wzięło w nich udział szesnaście ekip, w skład których wchodziło 258 sportowców.

Dla porównania, na XXI Zimowe Igrzyska w Vancouver w 2010 roku przybyły 82 ekipy liczące w sumie 2632 sportowców. Impreza kosztowała ponad 6 miliardów dolarów, choć w 2004 roku planowano wydać na jej organizację 2 miliardy USD. Uczestnicy Igrzysk rywalizowali w 15 konkurencjach i 86 dyscyplinach. Najbardziej liczne były kadry Stanów Zjednoczonych, Kanady i Niemiec. Te trzy państwa podzieliły się także czołowymi miejscami w klasyfikacji medalowej. Pierwsze miejsce w tym rankingu zajęła Kanada z 14 złotymi medalami, drugie miejsce przypadło Niemcom, którzy zdobyli 10 takich krążków, trzecie zaś zajęli Amerykanie, którym udało się zgromadzić 9 złotych medali.

Igrzyska rozpoczęły się tragicznie od śmierci gruzińskiego saneczkarza Nodar Kumaritaszwili. Tragedia miała miejsce przed rozpoczęciem Igrzysk, podczas treningu, kiedy to młody zawodnik stracił przytomność po tym jak z prędkością 140 km/h uderzył w barierę ochronną, po którym to uderzeniu wypadł z trasy. Mimo natychmiastowej reanimacji i szybkiego przetransportowania rannego zawodnika do szpitala, 21 letni Gruzin zmarł. Jego śmierć uczczono minuta ciszy w trakcie ceremonii otwarcia, a gruzińska kadra otrzymała owację na stojąco.

Mimo tak koszmarnego początku oraz ogromnych kosztów ich organizacji, XXI IO należały do jednych z najlepszych w historii. Dość wspomnieć turniej hokejowy i niesamowitą drogę ekipy gospodarzy, którzy sięgnęli po swój 8, a pierwszy od 2002 roku, złoty medal. Po pasjonującym, wyrównanym, rozstrzygniętym przez złotą bramkę meczu pokonali oni w finale swojego odwiecznego wroga, czyli reprezentację Stanów Zjednoczonych. Były to także najlepsze Igrzyska dla Reprezentacji Polski, która zdobyła 6 medali, w tym 1 złoty (pierwszy od czasów Wojciecha Fortuny) Justyny Kowalczyk, trzy srebrne (w tym dwa Adama Małysza) i dwa brązowe.

Oczywiście można narzekać na stan polskich sportów zimowych, ponieważ aż pięć z sześciu zdobytych przez Polskę medali przypadło w zaszczytach zaledwie dwóm sportowcom: Adamowi Małyszowi, zdobywcy dwóch srebrnych medali w skokach narciarskich oraz Justynie Kowalczyk, która zdobyła złoto, srebro oraz brąz w biegach narciarskich na dystansach 30, 1,4 oraz 15 kilometrów. Jednych taki wynik zapewne rozczarowuje, bo liczyli na złoto Małysza, który nie mógł jednak pokonać niesamowitego Ammana, tak jak to było w Salt Lake City w 2004. Z drugiej strony, niewielu spodziewało się historycznego występu polskiej kadry, w tym, tak wspaniałej formy Justyny Kowalczyk.

Po latach niepowodzeń możemy być wreszcie dumni z naszych olimpijczyków. Możemy także z optymizmem patrzeć w przyszłość, mając także uzasadnioną nadzieję, iż nie będziemy musieli emocjonować się sukcesami innych. Adam Małysz wciąż rozważa start na kolejnych Igrzyskach w Soczi w 2014 roku. Jeśli się na to zdecyduje, możemy być niemal pewni, że nie uczyni tego pochopnie i będzie świetnie przygotowany do startu. Z nadzieją możemy oczekiwać również startu Justyny Kowalczyk, która zawsze starannie przygotowuje się do zawodów i niejednokrotnie udowadniała, że jest absolutną profesjonalistką w swym fachu. Nie zapominajmy również, że do następnych Igrzysk jeszcze cztery lata, w trakcie których może objawić się inny, nie odkryty jeszcze talent w sportach zimowych.

Źródła:
strona internetowa www eurosport pl z 12 lutego 2010. [dostęp 2 maja 2010]

strona internetowa wikipedia [dostęp 2 maja 2010]